Zaćma to doskonale udokumentowana i niezwykle powszechna choroba wzroku, która dotyka dziś wiele osób po 55 roku życia. Choć jest chorobą poważną i zaniedbanie jej leczenia może prowadzić do całkowitej utraty wzroku, na przestrzeni lat narosło wokół zaćmy wiele mitów związanych z przyczynami choroby, osobami znajdującymi się w grupie ryzyka, czy wreszcie metodami leczenia katarakty. W przypadku tych ostatnich na front wysuwa się jedna szczególna, zaskakująco często powtarzana informacja: zaćmę można leczyć metodami naturalnymi i farmakologicznie. Czy jest to jednak faktycznie możliwe i dlaczego tak wiele osób wierzy w nieoperacyjne metody leczenia zaćmy?
Leczenie farmakologiczne zaćmy
Kampania edukacyjna przeprowadzona w 2017 roku przez firmę Alcon w celu promowania wiedzy i negowania mitów na temat zaćmy pokazała, że nawet 40 procent osób zagrożonych bądź już cierpiących na zaćmę w dalszym ciągu wierzy w istnienie alternatywnych, pozaoperacyjnych sposobów leczenia zaćmy. W ich opinii leczenie farmakologiczne może przyczynić się do zatrzymania rozwoju zaćmy i zlikwidowania problemu mętniejącej soczewki bez konieczności poddawania oka operacji jej usunięcia. Informacje te są jednak wyłącznie mitem i to między innymi jego eliminację miała na celu prowadzona wówczas kampania.
Owszem, okuliści w momencie zdiagnozowania zaćmy mogą zalecić pacjentowi stosowanie kropli do oczu, jednak te w żadnym stopniu nie wpływają na cofnięcie się skutków zaćmy czy zatrzymanie jej rozwoju. Krople takie mogą nieznacznie poprawiać ostrość wzroku, ale przede wszystkim działają jako środek nawilżający i zapobiegawczy, chroniący oko przed urazami i uszkodzeniami do momentu usunięcia zmętniałej soczewki metodą operacyjną. Na zaćmę nie zadziałają też żadne tabletki czy suplementy przyjmowane na „wzmocnienie oczu”. Owszem, ich działanie może poprawić komfort widzenia i wzmocnić poszczególne elementy gałki ocznej, ale w dalszym ciągu nie zapobiegnie rozwojowi katarakty.
Leczenie naturalne zaćmy
Przywoływane już badania ujawniły też, że nawet co druga badana osoba uważa, że zaćmie można zapobiec lub wyleczyć ją poprzez odpowiednio dopasowaną dietę. Naturalne leczenie zaćmy w istocie jednak nie istnieje i choć sami okuliści podkreślają jak istotne dla profilaktyki jest uzupełnianie diety o określone witaminy i minerały, żadne badania nie potwierdzają ich skuteczności w faktycznej walce z chorobą. Sytuacja wygląda tu więc podobnie jak w przypadku wspomnianych już suplementów diety. Informacji o tym jakie witaminy warto włączyć do swojej diety jest dziś naprawdę wiele i to prawda: wzbogacenie jej o owoce i warzywa bogate w witaminy A, D, C, E czy witaminy z grupy B pozwala na wzmocnienie narządu wzroku i dostarczenie organizmowi wszystkich niezbędnych elementów budulcowych zdrowego oka. Prawidłowa dieta utrzymywana na właściwym poziomie przez całe życie może więc częściowo opóźnić rozwój zaćmy, jednak zdecydowanie nie wyleczy jej, gdy choroba zacznie coraz bardziej degradować soczewkę oka.
Leczenie operacyjne – jedyna skuteczna metoda walki z zaćmą
W tym momencie dochodzimy do informacji, która dla wielu pacjentów w dalszym ciągu okazuje się być zaskakująca: zaćmę można wyleczyć wyłącznie poprzez operację usunięcia zmętniałej soczewki. W przywołanych wyżej przykładach leczenia naturalnego i farmakologicznego widać dokładnie, że zaćmy nie da się ot tak powstrzymać i zahamować – choroba będzie postępowała, zabierając za sobą coraz większe pole widzenia i ograniczając jego ostrość do minimum, a ostatecznie prowadząc do całkowitej utraty wzroku. Usunięcie zmętniałej soczewki i zastąpienie jej nową, sztuczną soczewką wewnątrzgałkową jest zabiegiem praktykowanym na całym świecie i dzięki nowoczesnym technikom operacyjnym naprawdę nie warto się go bać.
Zabieg usunięcia zaćmy trwa zaledwie 30 minut. W czasie tym chirurg okulista usuwa zmętniałą soczewkę przez niewielkie, mikroskopijne wręcz nacięcie w oku i wstawia w jej miejsce nową soczewkę wewnątrzgałkową. Tak zoperowany pacjent może już po chwili odpoczynku po zabiegu wrócić do domu, gdzie przejdzie dalszy proces rekonwalescencji. Zabieg jest bezbolesny, ma niezwykle niskie ryzyko powikłań i przeprowadzony odpowiednio wcześnie gwarantuje naprawdę dobre rezultaty. Z odpowiednio dobraną soczewką wewnątrzgałkową możliwe jest tu osiągnięcie pełnej ostrości widzenia bez konieczności stosowania dodatkowej korekcji okularowej.
We współczesnej okulistyce nie ma miejsca na dezinformację i mity o zaćmie. Choroba, która może dotykać dziś nawet miliona Polaków wymaga leczenia operacyjnego, a nie farmakologicznego czy naturalnego. Warto, by osoby znajdujące się w grupie ryzyka, a więc zarówno osoby po 60 roku życia jak i te po przebytych urazach oczu czy z poważnymi chorobami wrodzonymi wzroku zdawały sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie za sobą zaćma i podejmowały działania w kierunku leczenia choroby najszybciej, jak to tylko możliwe. Na szali leży tu jakość ich wzroku, a więc i jakość ich życia codziennego.